PIES ZOSTAJE SAM W DOMU… I SIĘ ZACZYNA!

17.02.2024

Dzień jak co dzień: wychodzisz do pracy, zostawiasz psiaka… a po powrocie mieszkanie wygląda jakby przeszedł przez nie huragan. Sąsiad skarży się na wyjącego i szczekającego godzinami psa, a sam sprawca całego zamieszania ma minę niewiniątka. To może być stres separacyjny (zwany też lękiem separacyjnym).

Co to jest lęk separacyjny u psa?

Jest to jeden z częstszych i trudniejszych problemów, z którymi spotykam się w swojej pracy. Stres separacyjny występuje, gdy zwierzak przeżywa zbyt duże emocje związane z rozłąką z opiekunem. Pupil w takiej sytuacji próbuje rozładować napięcie, a czasami wręcz wydostać się z mieszkania!

Ty wychodząc do pracy i zamykając za sobą drzwi, wiesz, że wrócisz za kilka godzin i nie jest to nic wielkiego. Jednak dla niektórych psów, takie zniknięcie to prawdziwy koniec świata i oznaka, że już nigdy nie zobaczą właściciela… a przecież tak bardzo go kochają!

Podczas nieobecności opiekuna pies może przeżywać wiele trudnych emocji – od napadów paniki i niepokoju, przez strach, frustrację, aż po… nudę. Dlatego niezwykle ważne jest, żeby zrozumieć, jakie emocje stoją za zachowaniem psa. Gdy zmienimy te emocje, zmieni się też zachowanie im towarzyszące, a psiak poczuje ulgę. Pamiętaj, że nie zawsze pies, który niszczy – robi to z powodu lęku. Często jest to spowodowane nudą lub wymianą zębów (w przypadku szczeniąt).

Skąd bierze się lęk separacyjny u psa?

Moi klienci często pytają: skąd bierze się stres separacyjny u ukochanego psa? Przecież jest zadbany, dobrze karmiony, żyje jak pączek w maśle! Przyczyn niestety może być wiele. W pewnym stopniu jest to pierwotny, ewolucyjny mechanizm sprawiający, że młode (niesamodzielne jeszcze) ssaki nie oddalają się od stada. W ten sposób chronią swoje życie.
U szczeniąt potrzeba przebywania blisko opiekuna jest więc całkiem naturalna, jednak z czasem powinna zanikać. Wiele wskazuje na to, że szczeniaczki zbyt wcześnie zabrane od matki, mogą być bardziej podatne na lęk separacyjny w dorosłości. Jeśli chcesz zminimalizować to ryzyko – pozwól szczeniakowi pozostać z mamą do końca 8 tygodnia życia.

Stres związany z separacją z większym prawdopodobieństwem może pojawić się też u psów z niedoborami serotoniny.
Psiaki, które były porzucane przez opiekunów, przebywały w schronisku lub mieszkały w kilku domach tymczasowych, mogą czuć się zagrożone za każdym razem, gdy opiekun znika im z oczu.

Jak wygląda napad lęku?

Każdy pies zachowuje się inaczej przeżywając rozłąkę: jeden będzie wygryzał listwy i wydrapywał dziury w drzwiach, drugi biegał od okna do drzwi (wiele godzin bez przerwy). Jeszcze inny położy się na łóżku, będzie wył lub patrzył tęsknie przed siebie. Są też psiaki, które obsikują wszystkie miejsca, w których czują zapach opiekuna.

Pamiętaj – to, że pies leży „grzecznie” przez wiele godzin i patrzy w drzwi, nie oznacza, że jest szczęśliwy (równie dobrze może mieć depresję). Z kolei to, że pies niszczy rzeczy w domu i przestawia meble niczym szalony dekorator wnętrz, niekoniecznie oznacza, że cierpi na stres… może po prostu się nudzić i nie wie, co ze sobą począć, gdy Ciebie nie ma.

Jak widać, problem nie zawsze jest oczywisty. Lęk separacyjny jest złożony, czasem wręcz może zagrażać psu (zdarzają się czworonogi, które okaleczają się pod nieobecność opiekunów). Opracowanie terapii wymaga holistycznego podejścia i obejmuje wiele elementów – od zrozumienia problemu, przez pracę z opiekunami, zmianę rutyny dnia psa, wzbogacenie jego środowiska, czasami dodatkowo modyfikację diety, aż do wprowadzenia farmakoterapii jako wsparcia dla pracy behawioralnej.

Jak nie dopuścić do pojawienia się lęku separacyjnego?

Gdy psiak ze schroniska trafia do nowego domu, opiekun nie powinien zalewać go miłością 24 godziny na dobę. Błędem jest próba wynagrodzenia „czasu straconego w schronisku”, bo tworzy się wtedy relację, w której pies jest bardzo zależny od opiekuna. Właściciel szybko stanie się całym światem zwierzaka, a znikając sprawi psu ból. Mimo to, że czasem mamy ochotę spędzić z takim biedakiem całą dobę głaszcząc go – musimy się powstrzymać i od początku budować mądrą, zrównoważoną relację (dla dobra psa).

Jeśli masz w domu szczeniaczka od początku przyzwyczajaj go do samodzielności. Na początku zostaw psiaka samego w pokoju, później wychodź na chwilę z domu. Szczeniak powinien zrozumieć, że Twoja nieobecność nie oznacza nic złego i zawsze wracasz. Pamiętaj, żeby robić to stopniowo – szczeniaczek nie może wystraszyć się podczas Twojego wyjścia! Ćwicz wychodzenie na chwilę z domu i wydłużanie tego czasu, zostawiaj smakołyki do gryzienia i żucia, które w naturalny sposób uspokajają psa (dobrze sprawdzi się też jeden posiłek – dobra karma dla psa i mokra karma dla szczeniaka). Jeśli pracujesz – możesz zatrudnić petsittera, który wyprowadzi szczeniaka i przy okazji pomoże w nauce czystości ;)

Proś o pomoc!

Jeżeli Twój pies ma problem z rozłąką, rozważ pracę z dobrym i doświadczonym behawiorystą. Pamiętaj, że rady z internetu nie rozwiążą poważnych lęków. Każdy przypadek jest inny, dlatego należy dopasować terapię pod konkretnego psa i sytuację właścicieli.

Jedno wiem na pewno – problemu nie można bagatelizować, bo zwierzak naprawdę cierpi!
Badania rezonansem magnetycznym mózgu wykazały, że ból fizyczny i społeczny dzielą ten sam obszar w mózgu psa. To znaczy, że pies z lękiem separacyjnym odczuwa fizyczny ból! Nie wolno tego tak zostawić.

Stres związany z separacją, jest problemem powszechnym i trudnym do opanowania, dlatego kiedy trafia do Ciebie nowy psiak – zwróć uwagę, aby przyzwyczaić go do samotności.
Pamiętaj też, że stres separacyjny da się opanować, ale trzeba robić to z głową i dobrym specjalistą! Nie ignoruj problemu, a Twój psiak będzie naprawdę wdzięczny!

Można Pogłaskać

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu
      Calculate Shipping