PSEUDOBULDOG – ZDROWIE KONTRA DROGA MODA
PSEUDObuldog – zdrowie kontra droga moda
Moda na buldogi francuskie ogarnęła cały świat. Możemy je spotkać na każdym kroku. Niestety coraz częściej wygląd psiaków odbiega od wzorca rasy ZKwP. Wszystko za sprawą tzw. pseudohodowli.
Wzorzec rasy został stworzony po to, aby uniknąć wad i chorób genetycznych, które bardzo często towarzyszą naszym wyjątkowym podopiecznym. Wady najczęściej występujące u buldogów „francuskich” z pseudohodowli to rozszczep kręgosłupa, ślepota, głuchota, niedorozwój gałki ocznej, idiopatyczne zapalenie jelit, alergie pokarmowe i wziewne.
Problem zaczyna się wtedy, gdy krzyżowane są psy, które w efekcie mają dać buldoga „francuskiego” o efektownym niebieskim umaszczeniu, zwanym merle. Gen merle nie występuje w puli genowej tej rasy. Żeby uzyskać to specyficzne umaszczenie, psy krzyżowane są z innymi rasami a szczeniaki – te najbardziej podobne do buldoga – są sprzedawane. Pytanie co dzieje się z maluchami, które znacznie odbiegają wyglądem od rodzeństwa. Co dzieje się z psiakami, które cierpią na liczne choroby?
GEN MERLE
Gen Merle znosi gen odpowiedzialny za barwy, w efekcie rozjaśniając umaszczenie psa do niebieskiego a nawet białego. Jest określona liczba ras, u których dopuszczone jest krzyżowanie psów z genem merle, m.in. border collie i dog niemiecki. Nie wolno jednak krzyżować ze sobą dwóch „merlaków”, ponieważ gwarantuje to poważne wady genetyczne u części szczeniąt. Niestety ta zasada jest obca pseudohodowcom.
W celu uzyskania niebieskich buldogów, krzyżuje się psy najczęściej z Amstaffami i tu dopiero robi się ciekawie. Psiaki, które według wzorca rasy powinny ważyć nie więcej niż 8-14kg, dochodzą do wagi nawet 20kg! Mają zupełnie inną budowę ciała, charakter i wyglądem mocno odbiegają od prawdziwego buldoga. Ich częste przypadłości to ślepota, głuchota, alergie, zespół CDA (utrata włosów, choroby skórne, infekcje). Takie psy wymagają leczenia, potrzebna jest im też najlepsza karma półwilgotna dla psa, mokra lub sucha.
Poznajcie Aurę, Vito i Bogusia, psiaki obecnie znajdujące się pod opieką Domu Buldoga:
AURA – sunia w kolorze Blue Merle, hermafrodyta. „Odpad” z pseudohodowli.
VITO – cierpi na zapalenie idiopatyczne jelit, co oznacza, że żyje z nieustającą biegunką.
Prawdopodobnie do końca życia będzie leczony na tę przypadłość.
BOGUŚ – kolor oczu buldoga powinien być ciemny, kolor żółty prowadzi do ślepoty.
Zapewne tylko nieliczne buldogi z pseudohodowli mają szczęście trafić do fundacji i stowarzyszeń, które zapewniają im opiekę i poszukują nowych właścicieli gotowych na życie z chorym psem. Kupując psiaka kierujmy się wzorcem rasy i wybierajmy tylko sprawdzone hodowle zarejestrowane w Związku Kynologicznym w Polsce!
Pozdrawiamy!
Ekipa Domu Buldoga