TWÓJ PIES POTRZEBUJE BEHAWIORYSTY W CZASIE PANDEMII?

30.03.2024

Od pewnego czasu żyjemy w innym świecie. Pandemia zmieniła nie tylko nasze życie prywatne, ale i zawodowe. Jeżeli tylko mamy taką możliwość, to przestawiamy się na pracę zdalną i staramy się unikać dużych skupisk ludzi. To dotyczy również behawiorystów!

Moja praca polega na spotkaniach i kontaktach z psiakami, ale też z ich opiekunami. W czasie tak zwanego „zamknięcia” w domu ten rodzaj kontaktu odpadał. Jednak psiaki nadal potrzebują wsparcia, więc co można było zrobić?

Wielu behawiorystów uruchomiło konsultacje on-line, na przykład przez Skype’a. Jest to w wielu wypadkach bardzo dobre wyjście. Jeżeli klient chce podpytać o swojego szczeniaka i typowe dla jego wieku problemy lub jak najlepiej przygotować się do adopcji psa, czy choćby uzyskać wiedzę o rasie, na którą się zdecydował – to można spokojnie omówić podczas konsultacji przez internet. Niektórzy behawioryści i trenerzy kręcą również krótkie filmiki instruktażowe, jak bawić się i trenować z psem w domowym zaciszu. To w fajny sposób urozmaica czas spędzany z psiakiem i pozwala na wypracowanie rzeczy, na które w codziennym, zabieganym dniu nie mieliśmy zwyczajnie czasu. Dzięki temu możemy trenować, wzmacniać naszą więź z psem i duuużo nagradzać :) (oczywiście polecana jest tylko dobra karma dla psa i naturalne smakołyki).

Jednak w przypadku konsultacji związanych z problemami behawioralnymi, nie wszystko jesteśmy w stanie rozwiązać bez wizyty u psa (szczególnie, jeśli go nie znamy!). Niektóre konsultacje są możliwe, jeśli otrzymamy od klienta filmiki na których widzimy zachowania problemowe psa, ale często potrzebny jest też pogłębiony wywiad z opiekunem i dokładne prześledzenie problemu oraz obserwacja osobista psa. Dlatego niektóre przypadki wymagają konsultacji stacjonarnej, żeby w pełni profesjonalnie i realnie pomóc psu.

Co oczywiste, czas pandemii wiele zmienił w życiu opiekunów, ale też ich psów! Ukochani opiekunowie mają dla nich więcej czasu, mogą się z nimi nareszcie wybawić, mogą pójść na długi spacer i w spokoju poleżeć na kanapie ;) To oczywiście fantastyczne, ale uwaga! Takie zaburzenie rutyny i obecność psa przy opiekunie non stop, to czasami prosta droga do późniejszego stresu separacyjnego!

Już w tej chwili obserwuję bardzo wiele takich przypadków, dlatego zachowajmy we wszystkim umiar. Staraj się wychodzić z domu, chociażby na chwilę, nie koncentruj się na psie cały czas, zapewnij mu samodzielne zabawy, które zbudują jego niezależność. Możesz przygotować matę węchową z ulubionymi smaczkami lub podać mu twardy gryzak, który zajmie psa na dłużej. Daj mu chwilę w samotności: nie głaszcz pupila i nie zachęcaj do zabawy – niech zajmie się swoimi sprawami ;) Możesz też wyjść do innego pokoju. Pamiętaj, że niebawem znowu znikniesz z domu na 8-9 godzin i to może być dla psa trudne do zniesienia! Przyzwyczajaj go do tego stopniowo.

Ale pamiętaj też, że przebywanie w domu może też przynieść psiakom wiele dobrego. Jest to doskonały czas na edukację! Wielu opiekunów, aby podnieść swoją świadomość i wiedzę na temat psów, uczestniczy w szkoleniach przez internet i webinariach prowadzonych przez doświadczonych trenerów i behawiorystów, którzy chcą dzielić się swoją wiedzą w tym niełatwym czasie. Im więcej wiemy o psach, tym lepiej im się z nami żyje, a my rozumiemy więcej z ich niekiedy „dziwacznych” zachowań ;)

W czasie pandemii wiele zmieniło się również w funkcjonowaniu schronisk. Z racji reżimu sanitarnego wstęp mają tam tylko wyznaczeni pracownicy, według ścisłego grafiku. Dla psów to trudny czas, wolontariusze nie mogą ich wyprowadzać na tak wyczekiwane przez psiaki spacery.

Wiele psów schroniskowych jest też w trakcie terapii behawioralnej i brak dalszej pracy, może skutkować ponownym wycofaniem się psa. Dlatego niektóre schroniska umożliwiły tymczasowe zabranie psów przez wolontariuszy do domu. To również ułatwia szukanie im docelowych domów.

Jednak nie ma co uprawiać czarnowidztwa, gdyż tendencja jest pozytywna – powoli wszystko wraca do normy, zaczynają się już konsultacje stacjonarne i indywidualne treningi z psami, oczywiście wszystko z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i dystansu społecznego.
Jednego jestem pewna – ten wyjątkowy czas, w którym przyszło nam żyć, z pewnością był łatwiejszy do zniesienia, dzięki naszym psim towarzyszom! Dlatego ja zawsze dziękuje moim psiakom, że są ze mną!

Można Pogłaskać – konsultacje behawioralne

Polecane artykuły
0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu
      Calculate Shipping